sobota, 16 stycznia 2016

79) Kocyk nr 2

No i udało się :) Drugi kocyk został ukończony...jak ja się cieszę...trochę to trwało :)
Nie jest doskonały-daleko mi jeszcze do poziomu "tak, umiem szyć", wyszedł większy niż poprzedni-ale to dlatego, że był robiony "na oko"...ale i tak nie jest źle...wiem jakie błędy popełniłam, co powinnam poprawić-jeszcze jakieś 100 kocyków i dojdę do wprawy :P

Ale co tu gadać...czas na foty:





Teraz pranie i wszystkie koce lecą (a raczej je zaniosę) do nowych właścicielek :)

Miłego dnia :)

czwartek, 14 stycznia 2016

78) Jak to było...

Oczywiście, nie ma robótkowania bez filmów oglądania-i odwrotnie :) Przynajmniej w moim przypadku tak jest...

Cóż więc obejrzałam podczas wieczoru robótkowo-filmowego? Motyw przewodni: świat mody...
Zobaczcie sami...

HOUSE OF VERSACE



Film opowiada historię Donatelli Versace, która zmuszona jest zając się spuścizną po swoim zamordowanym bracie. Rodzina się od niej odsuwa, a ona sama wpada w wir pracy, narkotyków i alkoholowych upojeń.

Obsada:
- Gina Gershon (Donatella Versace)
- Enrico Colantoni (Gianni Versace)
- Colm Feore (Santo Versace)
- Raquel Welch (ciotka Lucia)

YVES SAINT LAURENT



Paryż, rok 1957. Młody Yves Saint Laurent projektuje swoją pierwszą kolekcję da domu mody Dior. Na pokazie poznaje miłość swojego życia...niestety nie kobietę...

Obsada:
- Pierre Niney (Yves Saint Laurent)
- Guillaume Gallienne (Pierre Berge)
- Charlotte Le Bon (Victoire Doutreleau)
- Nikolai Kinsky (Karl Lagerfeld)

CHANEL I STRAWIŃSKI




Paryż, rok 1913. Coco Chanel (Anna Mouglalis) znajduje się wśród widzów oglądających premierę skandalicznego "Święta wiosny" Igora Strawińskiego (Mads Mikkelsen). Dysonans rytmiczny partytury oraz szokująca choreografia wywołują prawdziwą burzę wśród konserwatywnej publiczności, zupełnie nie przygotowanej na muzyczną rewolucję. Coco jest pod dużym wrażeniem, kiedy Igor błyskawicznie opuszcza teatr. W 1920 roku dochodzi do ich ponownego spotkania. Interesy Coco rozkwitają w najlepsze, lecz jest ona pogrążona w żałobie po stracie swojego kochanka, Arthura "Boy" Capela (Anatole Taubman). Igor uciekł do Francji z powodu rosyjskiej rewolucji. Między projektantką a kompozytorem nawiązuje się natychmiastowa nić współczucia oraz wzajemna fascynacja. Coco zaprasza Igora wraz z żoną Kateriną (Yelena Morozova) i dziećmi do swojej nowej willi Bel Respiro w Garches. W trakcie upalnych miesięcy Coco i Igor zostają sekretnymi kochankami. Wraz z rozwojem płomiennego romansu ich praca staje się bardziej twórcza: Igor zaczyna komponować w zupełnie innym, bardziej liberalnym stylu, a Coco tworzy wraz z perfumiarzem, Ernestem Beaux (Nicolas Vaude), legendarny zapach Chanel No. 5. Tymczasem napięcie w willi staje się niemal nie do zniesienia... 

COCO CHANEL




Po nieudanej karierze piosenkarki barowej Gabrielle Chanel zatrzymuje się u przyjaciela. Wkrótce kobieta zaczyna zarabiać pieniądze na projektowaniu kapeluszy. Śmierć kochanka stała się natomiast motorem napędowym do rozwoju jej kariery.

Obsada:
Audrey Tautou (Gabrielle "Coco" Chanel)
Benoît Poelvoorde (Étienne Balsan)
- Alessandro Nivola (Arthur "Boy" Capel)
Marie Gillain (Adrienne Chanel)


I to byłoby na tyle...teraz muszę się zastanowić nad kolejnym motywem przewodnim filmów do oglądania :)

Miłego dnia :)

*zdjęcia pochodzą z internetu















wtorek, 12 stycznia 2016

77) Lego ludzik-niekończąca się opowieść

Dzień doberek :)

Choć przeszkody się piętrzą, trudności się mnożą staram się dzielnie walczyć o ukończenie wszelkich prac. Nie jest łatwo ale nie poddaję się ;)
Dlatego też dzisiaj, chwalę się-choć za bardzo nie ma czym, postępem w ludziku Lego. Tempo wzrostu ludzika jest tak wolne, że zaczynam się zastanawiać czy nie ukończę tego haftu w momencie gdy dziecko wyrośnie już z tej fascynacji klockami Lego...
Chciałabym przyspieszyć ale ciągle coś mi staje na przeszkodzie...

Zdjęcia prezentują przyrost świąteczny haftu:




Mam nadzieję, że następnym razem będę mogła pokazać więcej.


niedziela, 10 stycznia 2016

76) Jo Nesbo- Wybawiciel

Witam Was serdecznie!

Chciałabym dzisiaj zaprezentować Wam kolejną powieść skandynawskiego pisarza-kryminał "Wybawiciel".
Ominę dziś charakterystykę pisarza, gdyż zrobiłam to poprzednio. Jednak tych, którzy zajrzeli tutaj pierwszy raz (lub chcą sobie tą charakterystykę przypomnieć) zapraszam TUTAJ, by zapoznać się z osobą pisarza.



O CZYM JEST KSIĄŻKA?
Jest to szósta powieść z komisarzem Harry`m Hole, w roli głównej (opublikowana w 2005 roku, pierwsze polskie wydanie ukazało się w 2009 roku).

Akcja powieści rozgrywa się w Oslo i okolicach (choć niektóre wątki przenoszą nas do Chorwacji-do Zagrzebia i Vukovaru).
Komisarz Harry Hole ściga Jugosłowiańskiego morderce, odpowiedzialnego za śmierć wysoko postawionego oficera Armii Zbawienia. Jak się jednak okazuje, morderca (nieświadomie) zabił nie tą osobę, na którą miał zlecenie. Ponieważ jest zawodowcem nie spocznie póki nie dokończy "roboty", przez co na dłużej niż myślał, zmuszony jest pozostać w Oslo. Seria niepowodzeń zaczyna dramatycznie wpływać na jego działania, przez co popełnia coraz więcej błędów. Niespodziewanie jednak zyskuje sojusznika-kogo? Tego akurat Wam nie zdradzę.
Harry Hole coraz bardziej depcze mu po piętach...
Jak zakończy się ta historia? Lepiej przeczytajcie sami...





JAKIE SĄ MOJE WRAŻENIA?
Początek historii jest dla mnie nieco zagmatwany, więc nie bardzo wiedziałam kto jest kim i o co chodzi. Jednak w miarę czytania wszystko mi się wyjaśniło.
Znów mogę powiedzieć, że pomimo tematyki kryminalnej, jest to pozycja lekka, łatwa i przyjemna, gdyż pisarz zachował lekkość języka.
Akcja znów dynamiczna, rozwijająca się jak kwiat z każdą przeczytaną stroną (aż trudno oderwać się od książki, bo chciałoby się wiedzieć "co będzie dalej") ale bardzo zaskakująca- tak jak poprzednio- czytałam, myślałam, że wiem co zaraz się wydarzy i...jak zwykle nie miałam racji. Samo zakończenie też jest zaskakujące-aż niemal niemożliwe...



Książka naprawdę warta polecenia :)


*Zdjęcia pochodzą z zasobów internetowych.

piątek, 8 stycznia 2016

75) (4) Kocyk nr 1

Witajcie :)
Dzisiaj mam zaszczyt pochwalić się pierwszym ukończonym kocykiem dla bratanicy.
Biedna niunia czekała na kocyk ponad rok-aż wstyd się przyznać :(
Jednakże dotarliśmy do końca procesu twórczego, który nie był prosty, a trudności ciągle się piętrzyły-przeprowadzka, brak internetu, bunt komputera, a po drodze jeszcze wyjazd na wakacje i do Anglii.
Zdjęcia jeszcze cieplutkiego, świeżo wyjętego spod maszynowej igły kocyka-robione wieczorem przy sztucznym oświetleniu więc nie są najlepsze...





Teraz kocyk wędruje do prania żebym mogła wręczyć czysty i pachnący, a nie wyduźdany ;)
Zanim jednak wręczę swe dzieło małej pannicy, kocyk musi poczekać. Dlaczego? Mała pannica ma siostrę-mniejszą pannicę i żeby wojny nie było, muszą dostać kocyki jednocześnie. Więc kocyk zaczeka aż zrobię brata-kocyka i wtedy oba powędrują do nowych właścicielek :)

A tymczasem...zmykam coś jeszcze...wyduźdać ;)
Do następnego wpisu...



środa, 6 stycznia 2016

74) (3) Kosmiczna podróż

Dawno nie było nic o filmach jakie obejrzałam. Nazbierało się trochę tego-niestety części filmów nawet teraz nie jestem w stanie sobie przypomnieć, a kartka z listą gdzieś się zapodziała po przeprowadzce. Trzeba więc będzie stworzyć nową listę, niektóre filmy obejrzeć raz jeszcze by wszystko sobie przypomnieć.
Dziś jednak o filmach, które obejrzałam podczas świątecznych dni wolnych.
Nie jest to moja ulubiona kategoria filmów ale uważam, że czasem i taki film trzeba zobaczyć by móc się wypowiedzieć...tematyka na dziś: podróże kosmiczne.

Film, który mimo wszystko zyskał moją sympatię-a nawet wycisnął ze mnie kilka łez, obejrzałam za namową mojego ukochanego...


GRAWITACJA
Brytyjsko-amerykański film science-fiction z 2013 roku w reżyserii Alfonso Cuaróna. W filmie występują Sandra Bullock i George Clooney. Film miał premierę na otwarciu 70. MFF w Wenecji, amerykańska premiera odbyła się trzy dni później na Telluride Film Festival.
Inżynier medyczna dr Ryan Stone odbywa pierwszą misję na wahadłowcu kosmicznym Explorer, jej towarzyszem jest doświadczony astronauta Matt Kowalsky, dowodzący swoją ostatnią misją. Podczas spaceru kosmicznego szczątki satelity telekomunikacyjnego niszczą wahadłowiec, a oboje astronautów zostaje pozbawionych kontaktu z Centrum Lotów Kosmicznych w Houston. Walka o przetrwanie w kosmicznej przestrzeni, walka o powrót na Ziemię pokazują jak wiele jest w stanie znieść i zrobić człowiek. 
Wzruszająca opowieść o samotnej podróży do domu, usłanej wieloma przeszkodami, przepiękne zdjęcia sprawiają, że film ogląda się z zapartym tchem.






MARSJANIN

To druga polecana przeze mnie pozycja, warta obejrzenia.
Jest to amerykański film z gatunku fantastyki naukowej, w reżyserii Ridleya Scotta. Film powstał na podstawie powieści  Andy Weira Marsjanin-premiera odbyła się 11 września 2015 roku.
Akcja filmu rozgrywa się w niedalekiej przyszłości i opisuje losy astronauty Marka Watneya, który należy do sześcioosobowej załogi marsjańskiej misji Ares 3. W dniu SOL 6 (SOL – doba marsjańska) nad bazę Ares 3 nadciąga burza piaskowa, który zmusza członków ekspedycji do natychmiastowej ewakuacji z powierzchni Marsa do statku kosmicznego Hermes znajdującego się na orbicie planety i powrotu na Ziemię. Podczas drogi z Habu do MAV (Mars Ascent Vehicle), Mark Watney zostaje uderzony i odrzucony przez lecące metalowe szczątki anteny. Ponieważ w jego skafandrze zostaje uszkodzony komputer monitorujący parametry biologiczne, reszta załogi myśli, że Mark zginął. Po krótkich poszukiwaniach ciała w szalejącej burzy, podejmują decyzję o odlocie. Mark Watney jednak nie zginął, został tylko ranny.
Mark po odzyskaniu przytomności uświadamia sobie, że został sam na Marsie z niewielkimi zapasami jedzenia i wody, oraz bez łączności z Ziemią. NASA i pozostali członkowie załogi Ares 3 uważają go za martwego, więc nie może liczyć na ratunek.
Jednak nawet gdyby wiedzieli, że on żyje i misja ratunkowa wyruszyła natychmiast, to przybyłaby po niego długo po tym, jak skończą mu się zapasy powietrza, jedzenia i wody. Tak więc został zdany na siebie. Na szczęście burza nie uszkodziła Habu, dwóch łazików oraz paneli słonecznych, więc ma gdzie mieszkać i czym się poruszać, a po przeliczeniu zapasów jedzenia okazało się, że starczą mu na 300 dni. Mark jest mechanikiem i botanikiem misji. Wykorzystując swoją wiedzę, zdolności i pomysłowość rozpoczyna walkę o przetrwanie, do przybycia za około 4 lata kolejnej ekspedycji Ares 4. Pomaga mu w tym również jego poczucie humoru oraz dystans do sytuacji, w jakiej się znalazł.
Początkowo myślałam, że film będzie bardzo bajkowy, przerysowany, że fantazja twórców będzie zbyt wybujała. Bardzo miło jednak się rozczarowałam, gdyż film był bardzo realistyczny. Być może prawdziwi znawcy znaleźli by coś do czego można by się przyczepić, jednak dla mnie film był miłą odskocznią od jakiś katastroficznych obrazów. Naprawdę polecam tą pozycję.
OBSADA:
  • Matt Damon jako Mark Watney
  • Jessica Chastain jako Melissa Lewis
  • Michael Peña jako Rick Martinez
  • Kate Mara jako Beth Johanssen
  • Aksel Hennie jako Alex Vogel
  • Sebastian Stan jako Chris Beck
  • Chiwetel Ejiofor jako Venkat Kapoor
  • Jeff Daniels jako Teddy Sanders
  • Sean Bean jako Mitch Henderson
  • Kristen Wiig jako Annie Montrose
  • Mackenzie Davis jako Mindy Park






W STRONĘ SŁOŃCA

Kolejna pozycja jaką obejrzałam ale...nie zachwyciła mnie...
Z niewyjaśnionych przyczyn nasza gwiazda SŁOŃCE gaśnie. Załoga promu kosmicznego Icarus II lecą ku Słońcu na trudną misję, by odpalić ładunek aby Gwiazda rozpaliła się na nowo. W drodze na Słońce odbierają sygnał ze statku kosmicznego Icarus I , którego załoga od siedmiu lat uznawana jest za zaginioną i zmarłą. Postanawiają nieco zmienić kurs by sprawdzić stan statku oraz mieć do dyspozycji dodatkowy ładunek, co zwiększyłoby szansę na powodzenie misji. Niestety po dotarciu na Icarusa I odkrywają mroczną tajemnicę niepowodzenia pierwszej misji, jednocześnie desperacko walczą o przeprowadzenie swojego zadania a także o przeżycie.
Niestety film posiadania niespodziewane następstwa akcji, które nie mają żadnego wyjaśnienia-biorą się znikąd...wprowadzenie również tajemniczego bohatera pod koniec filmu, który morduje sprawia, że film nie zyskuje a wiele traci z autentyczności...
Na plus są piękne zdjęcia oraz fantastyczna muzyka...jednak dla osób, które lubią połączenie thrilleru (czy też słabego horroru) z fantastyką mogą znaleźć w filmie coś dla siebie...

OBSADA:
  • Rose Byrne – Cassie
  • Cliff Curtis – Searle
  • Chris Evans – Mace
  • Troy Garity – Harvey
  • Cillian Murphy – Capa






Żdjęcia pożyczone z zasobów przepastnego internetu.

Z podróży kosmicznej powróciłam już na Ziemię...teraz, póki mogę jeszcze przez chwilę sobie na to pozwolić, postawię jeszcze choć kilka krzyżyków, by mieć co Wam pokazać :)

Życzę Wam miłego dnia:)















poniedziałek, 4 stycznia 2016

73) (2) Dalsze prace blacharskie

Witam Was serdecznie :)
Przyznaję się szczerze-robótkowo moje życie umarło prawie...po przeprowadzce całkowicie się zdezorganizowałam, nie mam na nic czasu, często nie mam chęci albo sił by zrobić cokolwiek...efekt jest taki, że wszystko stoi praktycznie w miejscu, a ukończenie czegokolwiek odsuwa się z dnia na dzień i jest coraz bardziej odległe...
Chciałabym to zmienić ale mi nie wychodzi...
Jednakże powoli, bardzo powoli coś tam dłubię by kiedyś jednak wszystko doprowadzić do końca. ..
Prezentuję więc dziś efekt długotrwałego dłubania przy aucie. Zbliżamy się do końca ale w takim tempie to nie wiem kiedy ja to skończę...

Etap prac przy poprzedniej odsłonie haftu:

Bieżący przyrost krzyżyków:

Szału nie ma-wiem...ale staram się jak mogę by chociaż krzyżyk być do przodu...

sobota, 2 stycznia 2016

72) (1) Nowy Rok!!!

Rok 2015 dobiegł końca, nadszedł więc czas na podsumowanie dokonań, analizę i wnioski na rok następny. Niestety w moim przypadku niewiele jest do podsumowania...nie był to dla mnie owocny robótkowo rok.
Udało mi się ukończyć dwa kocykowe hafty:
- Hello Kitty

- Świnkę Peppe,

zakładkę dla mamy, kartka imieninowa dla mamy oraz kilka małych hafcików, które mają być wykorzystane do stworzenia czegoś fajnego...





Więcej udało mi się zacząć niż skończyć:
- HEAD "Lunch with a toothpick"


- Citroen C 3

- metryczka

- zakładka do książki

- jedna kartka okolicznościowa.

Jest masa jeszcze rzeczy rozpoczętych dużo, dużo wcześniej-aż trudno wszystko zapamiętać.








A jakie plany na Nowy Rok?
Nowy rok będzie dla mnie nowym wyzwaniem, nowym początkiem wszystkiego. Z początkiem lutego przeprowadzam się znów-tym razem do Anglii-by rodzina mogła być w komplecie. Będzie z tym dużo zamieszania dlatego robótkowe postanowienie jest jedno-nie zaczynam nic nowego póki nie ukończone będą wszystkie rozpoczęte prace-nie licząc może Head'a bo to długotrwały proces będzie ;) a do wylotu skończyć muszę kocyki-aż wstyd mówić że nadal nie są skończone...
I tak to u mnie wygląda. ..

Szczęśliwego Nowego Roku dla Was :)