Zbrzydł mi ten wzór strasznie-wszystko dlatego, ze wiem iż nie jest doskonały. I chyba to najbardziej mnie w nim denerwuje. No ale dziecko chce, dziecko prosi...i dziecko czeka już bardzo długo.
Walcze wiec z obrzydzeniem do tego wzoru i dzielnie stawiam xxx by lego ludzik w końcu doczekał się finiszu.
Dla przypomnienia, o czym mowie:
Ostatnia publikacja postępów, wyglądała tak:
Wtedy przybyło trochę koloru białego.
W styczniu, pierwszy tydzień prac nad ludzikiem już miał miejsce i dla odmiany przybyło nieco pomarańczowego koloru.
Najpierw wyglądało to tak:
A później tak:
Mam nadzieje, ze następnym razem będzie więcej :)
Najgorsza w tym wzorze jest chyba jego wielkość... przecież ten motyw doskonale dało by się opracować na mniej krzyżyków i wtedy na pewno byłby już za Tobą! Kibicuję!
OdpowiedzUsuńhttp://przystanek-klodzko.pl/
Aniu, zgadza się...tylko, ze koncepcja jest taka ze ten haft ma być do wykorzystania na zrobienie kołdry min. 150x180cm, a przy takiej wielkości kołdry mniejszy haft by zginął...dlatego to wszystko taaaaaakie wielkie :P
Usuń