poniedziałek, 16 października 2017

166) Serialowo i tym razem

Po obejrzeniu serialu o brytyjskiej królowej, nastąpiła pustka. Trzeba było znaleźć coś co ją zapełni. Przez przypadek natknęłam się na serial o Pannie Fisher-detektyw w spódnicy. Poznajemy ją w roku 1929 w Australii-serial więc trochę retro i to mi bardzo odpowiadało bo lubię takie klimaty. Poza tym dialogi z humorem, zabawne zwroty akcji...czego chcieć więcej?





* zdjęcia pochodzą z internetu

Serial nakręcony jest na podstawie książek australijskiej pisarki Kerry Greenwood-które mam zamiar kiedyś przeczytać by porównać z serialem, który zyskał moją sympatie. 


2 komentarze:

  1. A ja już nawet seriali nie oglądam... śpię po 4 godziny, a dzień pełen zajęć :(

    http://przystanek-klodzko.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko dlatego, że nie wyszywasz...a jakby tak w pracowni przy robieniu pudełeczek coś w tle brzęczało?

      Usuń

Dziękuję za Twe słowa :)