piątek, 22 września 2017

161) Mini przegląd hafciarski

Witajcie 
Ze względu na długą nieobecność na blogu, należałoby jakoś zebrać w całość dotychczasowe moje poczynania robótkowe, by przypomnieć nad czym w ogóle pracuję-tym którzy mniej lub więcej są tym zainteresowani .
I choć minęło dużo czasu wcale nie oznacza to ogromnych postępów w wyszywankach. Smutne to ale prawdziwe...bo postępów praktycznie żadnych nie ma. Nadeszła bowiem wiosna więc rzuciłam robótki w kąt ciemny, na rzecz zajęć ogrodowych. Miałam nawet ambitny plan zanudzania Was relacjami z prac w ogrodzie oraz chwalić się plonami ale jakoś się nie składało. Później miały miejsce wydarzenia, które bardzo mnie dobiły, przez co nie miałam ani ochoty ani weny twórczej by wyszywać...o ogrodzie nawet nie wspomnę, co się tam dzieje...
Wróciłam jednak, codziennie staram się wykonywać zamierzone czynności i walczę z brakiem własnej motywacji.
Dlatego też, by nie zanudzać i nie przedłużać...przejdźmy do zaprezentowania stanu robótek na dzień dzisiejszy:
- lego ludzik- w tej chwili jest to priorytet nad priorytetami i obecnie tylko nad nim będę pracować póki nie ukończę, by w końcu mogła powstać kołderka dla dziecka, które powoli zaczyna chyba wyrastać z takich rzeczy.

- metryczka- trochę owiana tajemnicą, niech więc dalej tak zostanie 

- hello kitty- kolejny haft, który zanim będzie skończony i wręczony w ostatecznej formie musi swoje poleżeć...

- Lunch with a toothpick- to jest chyba mistrzostwo moje...do śmierci tego nie skończę, a marzą mi się jeszcze inne duże prace 

- Lonelines autumn, Leonid Afremov- do tego powrócę z przyjemnością jak tylko uporam się z Ludzikiem lego.

Jest oczywiście jeszcze cała masa innych zaczętych prac, niektóre nadal są jeszcze w Polsce, Ale te są w tej chwili najważniejsze. I chyba nie muszę wspominać, że prócz tych rozpoczętych projektów jest jeszcze gigantyczny zasób pomysłów na nowe? 
Nie miała baba problemu to sobie pasje wymyśliła, a teraz glówkuje kiedy to ogarnąć 

2 komentarze:

  1. Sporo zaczętych prac, ale powolutku i do przodu :) Ważne, że przyjemność z wyszywania jest! Ludzik lego rośnie oj rośnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporo mam rozgrzebanych projektów i czas wziąć się za to i skończyć bo kolejne pomysły czekają...ludzik rośnie i mam taki chytry plan skończyć go do końca października 😉

      Usuń

Dziękuję za Twe słowa :)