poniedziałek, 7 marca 2016

87) Możemy jechać :)

Witajcie :)
Nareszcie, po wielu dniach walki, Ufok doczekał się ukończenia. Nie było łatwo, choć wzór nie był skomplikowany. Najprzyjemniej wyszywało się tło-nie musiałam patrzeć już na wzór, mój wzrok skoncentrowany był już tylko na dwóch rzeczach: xxx i oglądaniu serialu ;)
A oto efekty:








Słów kilka o obrazku:
Haft zaczęłam 19 lipca 2014, a skończyłam 4 marca 2016-co daje 595 dni (należało by odliczyć dni urlopowe i te kiedy wyszywałam coś innego ale nie notowałam tego więc trudno stwierdzić ile takich dni było).
Wzór pochodzi z gazetki "Hafty Polskie" nr 5-6/2009.
Wyszywałam na Aidzie 14, 3 pasmami muliny Ariadna.
Użyłam 15 kolorów, a obrazek jest wielkości 80x180 krzyżyków (14400 krzyżyków łącznie), co daje nam 14.6x33 cm.
Teraz czas autko wyprać, wyprasować i poszukać ładnej ramki :)
A zanim przejdę do kończenia następnego Ufoka, robię sobie mały przerywnik-ale o tym już następnym razem ;)


10 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Jeden już tak...teraz czas na kolejny...ale zanim-mały przerywnik muszę uczynić ;)

      Usuń
  2. Dziwnie to wygląda, każdy słupek krzyżyków jakby oddzielony. Chyba powinnaś była w inny sposób kłaść krzyżyki. Brawo za poswięcenie ale jak się przyjrzysz to sama zauważysz, że coś jest nie tak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety zauważyłam, że widać paski...chociaż wolałabym tego nie widzieć...Już na FB roztrząsałam ten problem z innymi haftującymi dziewczynami...znalazłyśmy podłoże problemu...teraz pozostaje tylko zmienić i przyzwyczaić się do nowego sposobu stawiania krzyżyków :)

      Usuń
  3. Rewelacja! Gratuluję ogromnie :)

    Myślę tylko, że nie powinnaś odpowiadać na anonimowe komentarze - ten wyżej został dodany ewidentnie w celu dokuczenia Ci i wyładowania jakichś kompleksów komentującego! To Twój haft, jest piękny, tak miało być i nikomu nic do tego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu :) Citroen już wyprany czeka na ramkę-tylko jeszcze nie znalazłam odpowiedniego sklepu, z odpowiednimi ramkami :P No i jeszcze muszę pokonać strach przed samodzielnym oprawianiem...

      Co do tego anonimowego komentarza...ciężko jest mi dokuczyć i jeśli ktoś chciał mi zrobić takim komentarzem brzydkiego psikusa, to i tak zagram mu na nosie bo ludzik lego też będzie miał paski :P bo będę go kończyć tak jak zaczęłam czyli całymi krzyżykami (co, jak ustaliłyśmy z dziewczynami na FB, może być przyczyną widoczności tych rzędów)...

      Usuń
  4. Brawo, brawo! Z oprawą nie powinno być problemu. Gratuluję ukończenia :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twe słowa :)