W miarę możliwości dzielnie pracuję nad ukończeniem citroena i ludzika lego. Jednakże pojawiło się nowe zlecenie do wykonania.
Zleceniodawczynią jest moja mama-mam wykonać dla niej poduszeczkę do wbijania igieł. Mam jednak co do tego zadania swoją wizję by poduszeczkę połączyć z miejscem do chowania igieł. Motywem przewodnim ma być truskawka.
Dodatkowo na październik muszę mieć wyjątkową kartkę okolicznościową-rozpoczęłam już nad nią pracę i dziś fragment prezentuję (efekt działkowego wyszywania-na więcej nie było czasu). Całość, do chwili przekazania kartki, owiana jest tajemnicą więc na prezentacje całości będzie trzeba poczekać.
Trzeci dodatek jaki mam zamiar wykonać to woreczek do suszenia chleba...
I tak właśnie zagospodarowałam sobie swój wolny czas ;)
Bałagan w zdjęciach-niestety aplikacja na telefon pozostawia wiele do życzenia...
Zleceniodawczynią jest moja mama-mam wykonać dla niej poduszeczkę do wbijania igieł. Mam jednak co do tego zadania swoją wizję by poduszeczkę połączyć z miejscem do chowania igieł. Motywem przewodnim ma być truskawka.
Dodatkowo na październik muszę mieć wyjątkową kartkę okolicznościową-rozpoczęłam już nad nią pracę i dziś fragment prezentuję (efekt działkowego wyszywania-na więcej nie było czasu). Całość, do chwili przekazania kartki, owiana jest tajemnicą więc na prezentacje całości będzie trzeba poczekać.
Trzeci dodatek jaki mam zamiar wykonać to woreczek do suszenia chleba...
I tak właśnie zagospodarowałam sobie swój wolny czas ;)
Bałagan w zdjęciach-niestety aplikacja na telefon pozostawia wiele do życzenia...
Bardzo dobrze, że są nowe plany :) Super!
OdpowiedzUsuńAniu, pomysłów i planów jest całe mnóstwo :) tylko kiedy ja to wszystko ogarnę? Tak mało finiszów u mnie ostatnio...
Usuńzapowiada sie ciekawie :0
OdpowiedzUsuń