czwartek, 19 stycznia 2017

141) V. C. Andrews "Płatki na wietrze"

Jakis czas temu przedstawiłam pierwsza część serii tej autorki-możecie przeczytać o tej książce TUTAJ .

Wracamy do naszych bohaterów w tym samym momencie, kiedy się z nimi rozstaliśmy. Podczas podróży autobusem na Florydę Carrie źle się czuje, zaczyna wymiotować, więc dalsze kontynuowanie wyprawy staje się niemożliwe. Dzięki pomocy innej podróżnej - Henrietty Beech - Carrie trafia pod opiekę doktora Paula Sheffielda, który zapewnia jej fachową pomoc i dziewczyna wraca do zdrowia. Jednak na tym nie koniec dobrych uczynków doktora - wyraża on chęć zaopiekowania się całą trójką dzieciaków, chce ich przyjąć pod swój dach i zaadoptować. To przejmująca powieść o miłości, również taj zakazanej i bardzo trudnej, próbie uwolnienia się od przeszłości, braku zrozumienia, tęsknocie, ogromnej nienawiści, która prowadzi do okrutnej zemsty i kolejnych dramatycznych wydarzeń. Ta część jest mniej mroczna od poprzedniej, jednakże również dostarcza wielu emocji, denerwuje, wzrusza, momentami także szokuje. Ukazuje nam jednocześnie świat baletu, w którym dążenie do sławy bywa bezwzględne i okrutne. Podsumowując w mojej opinii książka jest godna uwagi, intryguje, zdumiewa, a także wzrusza, ja pomału zaczynam zżywać się z jej bohaterami, mimo iż chwilami mnie denerwują, ale chyba właśnie o to chodzi, żeby postaci wykreowane przez twórców powieści rodziły w nas wiele emocji.

Osobiście uważam, ze ta część sagi była nieco słabsza od pierwszej. Jednak chęć poznania całej historii skłoniła mnie do przeczytania wszystkich części.



*Zdjęcia oraz opis pochodzą z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twe słowa :)