piątek, 1 grudnia 2017

174) Nieoczekiwane utrudnienia

Bardzo rzetelnie wykonuję zamierzony plan skończenia ludzika lego. Z efektów jestem zadowolona gdyż widać jak ludzik rośnie. Niestety stała się rzecz niesłychana...brakło mi ciemnoniebieskiej muliny. Załamanie nerwowe to mało powiedziane...klęska na całego...jak mogło mi braknąć muliny?!
Jednakże praca nadal trwa...przeniosłam się z wyszywaniem w okolice głowy, gdzie brak tego koloru nie będzie mnie tak uwierać...przy okazji okazało się, że brakuje również innego koloru, który mam ale został przy innym projekcie w Polsce...no cóż...trzeba będzie wybrać się do sklepu ;)
Zerknijcie jednak jak to obecnie wygląda:


2 komentarze:

  1. Świetnie! Gratuluję postępu. Uzupełnij zapasy i działaj dalej, a niebawem finish ;)
    mpgoga.blox.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twe słowa :)